Ptaki
Ptaki
Bądźmy jak ptaki, lećmy do góry,
może nie dojrzy nas los ponury,
ziemia jest brudna, ziemia jest ciężka,
wznieśmy się w niebo, w przestwór powietrza.
W objęciach słońca jak dobrej matki,
tuż przed skonaniem, po raz ostatni,
szybujmy w chmury, niechaj nas skryją,
wolność nam wiatrem, skrzydłami miłość.
Ze śmiechem tańczmy swobody taniec,
tańczmy, wirujmy w tym świętym szale,
firmament śpiewa, horyzont woła,
a w dole łąki, a w dole pola.
Przed nami błyszczy zmierzchania złoto,
wznośmy się, wznośmy, wznośmy wysoko,
aż za widnokrąg, po sam dach niebios,
by dłużej spadać, gdy nas zestrzelą.
Bądźmy jak ptaki, lećmy do góry,
może nie dojrzy nas los ponury,
ziemia jest brudna, ziemia jest ciężka,
wznieśmy się w niebo, w przestwór powietrza.
W objęciach słońca jak dobrej matki,
tuż przed skonaniem, po raz ostatni,
szybujmy w chmury, niechaj nas skryją,
wolność nam wiatrem, skrzydłami miłość.
Ze śmiechem tańczmy swobody taniec,
tańczmy, wirujmy w tym świętym szale,
firmament śpiewa, horyzont woła,
a w dole łąki, a w dole pola.
Przed nami błyszczy zmierzchania złoto,
wznośmy się, wznośmy, wznośmy wysoko,
aż za widnokrąg, po sam dach niebios,
by dłużej spadać, gdy nas zestrzelą.
Poem versions
@ Czarek Płatak
I ja serdecznie pozdrawiam:).My rating
@ Agnieszka Smugła
Dziękuję. Dokonałem drobnej korekty. Wydaje się gryźć troszkę mniej dotkliwie :) Pozdrowienia!Moja ocena
Ciągle tylko nie pasuje mi słowo "widnokrąg" w przedostatnim wersie. Zmierzanie ku widnokręgowi nie kojarzy mi się ze wznoszeniem, tylko z wędrowaniem przed siebie.@ jakub mistral
zaraz tam ponura, finał na pewno :) Dzięki, pozdrawiam!My rating
Moja ocena
Jak ponura wyliczanka. Fajne :))))