Tratwa rzeczywistości

5.0/5 | 7


Jesteśmy pokaleczeni
głodni
zmęczeni.
Czujemy powiew niespełnienia.
Na obrzeżach myśli
leży ponury kamień starzejącej się rutyny.
Dryfujemy na tratwie rzeczywistości
wyglądając lądu zmian - tych na lepsze.
Fale przenoszą nas zależnie od wiatru.
Nie mamy wioseł.
Prawda.
Za to ręce pełne rzeczy
koniecznych, do ozdabiania samotności.

Pogoda uderza nasze twarze
krajobraz przestał koić,
orzeźwienie kończy się na marzeniach.
Ze smutku błądzimy
w sobie.
Wzrok odlicza do startu…
Tyle że start był już dawno
w perspektywie mamy tylko metę
do wejrzenia lub przekroczenia,
jeśli na łzach wzruszeń nad przegraną
dopłynie do nas odwaga.



 
COMMENTS


My rating

My rating:  
03.01.2018,  mroźny

My rating

My rating:  
02.01.2018,  irelec48

My rating

My rating:  
02.01.2018,  pola

My rating

My rating:  

Moja ocena

Tytuł cymesik , dalej też dobrze.
My rating:  

My rating

My rating: