Wiele
To wszystko twoje.
Ironia splecionych palców,
dysharmonia miłosnych dźwięków.
Pijana odwaga,
obietnice z cukrowej waty.
Kanciaste złudzenia,
czas, ten najwyższy.
Sen dusząco ziołowy,
poranek słońcem pozorny.
Gorzko przyprawione dziś,
durna słodycz jutra.
Grafitowe serce ołówka,
Pusta kartka, która je złamie.
I lęk.
On też jest twój.
Tak wiele masz.
Ironia splecionych palców,
dysharmonia miłosnych dźwięków.
Pijana odwaga,
obietnice z cukrowej waty.
Kanciaste złudzenia,
czas, ten najwyższy.
Sen dusząco ziołowy,
poranek słońcem pozorny.
Gorzko przyprawione dziś,
durna słodycz jutra.
Grafitowe serce ołówka,
Pusta kartka, która je złamie.
I lęk.
On też jest twój.
Tak wiele masz.
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating