po schodach

author:  Urszula Hirsz KLU
5.0/5 | 2


po schodach idę w górę jak starzec z białą laską
na pierwszym piętrze liry na drugim światła gasną
kolejny stopień wiary zmaganie w trudnej drodze
kolejny drzwi zatrzasnął zapukam tam z niemocy
na trzecim piętrze okno a z niego widok nieba
ktoś moich włosów dotknął iść trzeba-rzekł, iść trzeba
unoszę stopę w trudzie by dotrzeć do pokoju
w którym mną wstrząśnie dybuk z miasteczka Biłgoraju
windziarzom nie zazdroszczę choć lekką mają dolę
odróżnić nie zdołają co słodkie jest co słone
i tylko trwogę czuję gdy spojrzę w drugą stronę
szedłem z nurtem rzeki gdy cel osiągnę spłonę



 
COMMENTS


My rating

My rating:  
17.01.2011,  frymusna

@KLU

kurczę, człek się całe życie uczy:-)

@wiatr-w-oczy

nie co tylko kto, zły duch:)

My rating

ładnie, ładnie:) a co to jest dybuk?
My rating: