(IPOGS, Freestyle) kapela dęta
W naszym domu, jak najęta
Ćwiczy się kapela dęta.
Próżno mrużą swe oczęta
Dzieci stróża i rejenta.
Tamci piszczą jak pisklęta,
To nie warte ani centa!
Dobrze im to zapamiętam
I napuszczę na nich menta
społecznego, bo docenta,
Ani też abiturienta
Upomnienia nic nie dały
Niech rozpukną się w kawały!
Oj, przepraszam, oj, już dobrze!
Ponoć ćwiczą na mój pogrzeb.
Ćwiczy się kapela dęta.
Próżno mrużą swe oczęta
Dzieci stróża i rejenta.
Tamci piszczą jak pisklęta,
To nie warte ani centa!
Dobrze im to zapamiętam
I napuszczę na nich menta
społecznego, bo docenta,
Ani też abiturienta
Upomnienia nic nie dały
Niech rozpukną się w kawały!
Oj, przepraszam, oj, już dobrze!
Ponoć ćwiczą na mój pogrzeb.
My rating
My rating