Pożegnanie jesieni

author:  Maciej Misiu
5.0/5 | 3


Agusi




Niewyraźnym świtem
odwrócony księżyc
chyba się dziś gniewa
bo tak wolno zachodzi

na czarnym niebie
jak zawsze gasną gwiazdy
niewyspany kot ziewa
wraz z nocną strażą

tramwaj jak łódka brodzi
po cyfrach z rozkładu jazdy
betonowe bloki jeszcze śpią
otulone gęstą mgłą

ptaków już nie słyszę
odleciały w dalekie strony
w szarość przemieniony
oglądam mały świat

znów o rok starszą twarzą
koniec listopada
blade słońce wiersz pisze
z kropli deszczu strofy układa



 
COMMENTS


My rating

My rating:  
28.11.2017,  A.L.

My rating

My rating:  

My rating

My rating: