pisane dłużej trwa...
a kiedy będę już w niebie
albo na innej planecie
dla ateistów wkopany
półtora metra pod ziemię
niechaj usłyszę swe wiersze
przez innych recytowane
wtedy nabiorę pewności
oraz zobaczę że żyję
w duszach znajomych i obcych
i że epoka nicości
w nic nierobiących się kryje
a wiecznie żyją piszący
albo na innej planecie
dla ateistów wkopany
półtora metra pod ziemię
niechaj usłyszę swe wiersze
przez innych recytowane
wtedy nabiorę pewności
oraz zobaczę że żyję
w duszach znajomych i obcych
i że epoka nicości
w nic nierobiących się kryje
a wiecznie żyją piszący
Moja ocena
oj próżny trup ;)My rating
ładne pragnienie... tylko czy po osiągnięciu go doświadczalne?:-)My rating