Nostalgia IV ver. 3

author:  Maciej Misiu
5.0/5 | 7


Czy ten czas musi być taki smutny
za oknem ciemno robi coraz wcześniej
już dawno pożegnaliśmy wrześniem
ciepłe i pogodne lato

za chwilę listopad zginie we mgle
nad łąką zgasła ostatnia tęcza
opadłe liście drzew
w tylu barwach się mienią
w promykach blednącego słońca

jak co dzień
kartka z kalendarza wyrwana
na ziemię spadnie
przepadnie jak inne zapomniana
i nic nie poradzisz na to

deszcz zagra na parapecie
fragmenty jakiejś serenady
gdzieś snuje się
delikatnie nić pajęcza

na szarym niczym wór
pokutny niebie
jedyny biały obłok
przynosi nową wenę w sekrecie
a kiedy wzejdzie księżyc blady

powstanie kolejny wiersz
w magicznym zeszycie
niezmiennie
w nowe układa się słowo
i w nim znajdzie ukrycie

jak te liście dzisiaj kolorowo
witam ponownie ciebie
moja Muzo
w kropli rosy o świcie

i tak jeszcze jesiennie
pozdrawiam
bo ta pora nierzadko
jest jak nasze życie

dlatego z Tobą na spotkanie
się umawiam
właśnie jesienią

Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
09.11.2017,  A.L.

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
09.11.2017,  pola

My rating

My rating:  

My rating

My rating: