krzywe lustra

author:  Alina Bożyk
0.0/5 | 0


krzywe lustra

huśtawka rozbujana
na lewo ubrana piżama
krzywe lustra a w nich węże
kusiciele życia

nieposkromione pokusy
i na majątek zakusy
to strome schody do piekła
kolejna dusza uciekła
anioł zapłakał kolejny raz

karuzela śmierci
niczym ruletka kręci życiem
rzuconych na złoto
tam czasem tylko błoto
i dusza zastygła
telefony z nieba milczą
diamentowe zegarki
karty debetowe liczą i sapią

ślinotok kapie
w końcu nudę złapie i zostanie
sam niczym studnia
sucha na pustyni
- ja żegnam - wyjeżdżam do Gdyni
wolę wydmy i sztorm
wypełniony uczciwym wiatrem/alboż/



 
COMMENTS