szukaj mnie w jesieni - sonet

author:  benari
5.0/5 | 9


jestem tu - tuż obok w oddechu nabrzmiałym
przysiadł chłód jesienny dotykając pnia
dławiące się deszczem kwiaty posiniały
przemknął wąż zbłąkany w lesie - cicho sza

w dębowych konarach za odgłosem kaczek
jakby odrywane z matczynego łona
lecą smutne liście potrząsane płaczem
ziemia przyjmie wszystkie w matczyne ramiona

wbiegną jak modlitwa wiatrem wymawiana
zapatrzą się w zamęt wyścielą mrowiska
wtopione w wód zwierciadła obmyją się z grzechu
po czym już na zawsze umrą - bez nazwiska

a ja chcę odgadnąć w czym tkwi tajemnica
zwilgotniałej ciszy i pustych gniazd ptasich
czemu ziemia grzebie to co nas zachwyca
dlaczego to wszystko traci nagle zasięg

oczy w melancholii pieśń niedokończona
szukaj mnie w jesieni - zanim jak liść skonam

Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
24.09.2017,  batuda

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
23.09.2017,  A.L.

My rating

My rating:  

Moja ocena

Wiesiu, piękny...
My rating:  
23.09.2017,  Malwina

Moja ocena

Z dzisiejszą pogodą, palce lizać.
My rating:  

My rating

My rating: