Dla Ciebie

author:  Maciej Misiu
5.0/5 | 3


rozmyślałem pół nocy

zasnąć nie miałem siły
czas poszarpany
coraz krótszym dniem

a kiedy sen mnie zmorzył
w tym śnie byłaś właśnie ty
wzywałaś pomocy
dzieci do ciebie się tuliły
ja byłem ukamienowany

dzisiaj już wiem
kto zamek od drzwi otworzył
aby odeszły wszystkie łzy
wiatr znów wieje z zachodu
ptaki szykują się do odlotu

delikatnie by nie złamać knotu
gaszę świecę bo już świta
już nikt o nic nie zapyta
nie odczuwam serca głodu
pozostaną nieodczytane znaki

dlaczego zabrakło mocy
aby powrócić
jak te ptaki

Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating:  
08.09.2017,  A.L.

My rating

My rating:  
08.09.2017,  mroźny

dziękuję

za to ,że jesteś Agusiu
08.09.2017,  Maciej Misiu

My rating

My rating: