cały jesteś z kochania
przytulę siebie do ciepła twojej skóry
utkanej zgrzebnie z włókienek pożądania
w zatoce źrenic spokojnych jak ocean
zaczerpnę mocy i w głębi się zatracę
oddechem musnę tętnice warg rozgrzanych
w połowie drogi do źródła poematu
na środku brzucha nieśmiało się ułożę
dojrzałym biodrem frywolnie będę kusić
w mistycznym tańcu uczynię z ciał kołyskę
ty zaś wypełnisz toń wnętrza aksamitem
w czułości doznań do ucha ci zanucę
że cały jesteś spełnieniem skrytych tęsknot
a potem wrócę do słów cieknących miodem
którymi skradłeś mój czas i cząstkę duszy
zachowam w myślach potężną porcję ciebie
która rumieńcem ubrała mi część twarzy
dla ciebie będę łąką
melodią i pejzażem
lekarstwem na bezsenność
kochanką skrytych marzeń
w natchnieniu jestem cała
a ty z kochania cały
w warkocze wplatam wstążki
i twoje inicjały
Yvonne Maria Nowak
utkanej zgrzebnie z włókienek pożądania
w zatoce źrenic spokojnych jak ocean
zaczerpnę mocy i w głębi się zatracę
oddechem musnę tętnice warg rozgrzanych
w połowie drogi do źródła poematu
na środku brzucha nieśmiało się ułożę
dojrzałym biodrem frywolnie będę kusić
w mistycznym tańcu uczynię z ciał kołyskę
ty zaś wypełnisz toń wnętrza aksamitem
w czułości doznań do ucha ci zanucę
że cały jesteś spełnieniem skrytych tęsknot
a potem wrócę do słów cieknących miodem
którymi skradłeś mój czas i cząstkę duszy
zachowam w myślach potężną porcję ciebie
która rumieńcem ubrała mi część twarzy
dla ciebie będę łąką
melodią i pejzażem
lekarstwem na bezsenność
kochanką skrytych marzeń
w natchnieniu jestem cała
a ty z kochania cały
w warkocze wplatam wstążki
i twoje inicjały
Yvonne Maria Nowak
My rating