Na wysoką górę wejść
Z marzeniem na wysoką górę iść
Ponad głupią słabość się wznieść
Czekaniem na jutro nie zasłaniać się
Poznać siebie, wreszcie poznać się
Wszechobecny żal i stracony czas
Nie przybędzie nic nikomu z nas
Na wysokiej górze uwierz mi
Bez znaczenia będą przeszłe dni
W zwątpieniu w górę iść i iść
W towarzystwie myśli złych
Poddany niepokojom swym
Zamknąć w oczach duszy krzyk
Wszechobecny żal i stracony czas
Nie przybędzie nic nikomu z nas
Na wysokiej górze uwierz mi
Bez znaczenia będą przeszłe dni
Na szczycie góry wieje wiatr
A to co widzisz budzi gniew
i nadal nic skończonym jest
odejdziesz tylko nie wiesz gdzie
Wszechobecny żal i stracony czas
Nie przybędzie nic nikomu z nas
Na wysokiej górze uwierz mi
Bez znaczenia będą przeszłe dni
Ponad głupią słabość się wznieść
Czekaniem na jutro nie zasłaniać się
Poznać siebie, wreszcie poznać się
Wszechobecny żal i stracony czas
Nie przybędzie nic nikomu z nas
Na wysokiej górze uwierz mi
Bez znaczenia będą przeszłe dni
W zwątpieniu w górę iść i iść
W towarzystwie myśli złych
Poddany niepokojom swym
Zamknąć w oczach duszy krzyk
Wszechobecny żal i stracony czas
Nie przybędzie nic nikomu z nas
Na wysokiej górze uwierz mi
Bez znaczenia będą przeszłe dni
Na szczycie góry wieje wiatr
A to co widzisz budzi gniew
i nadal nic skończonym jest
odejdziesz tylko nie wiesz gdzie
Wszechobecny żal i stracony czas
Nie przybędzie nic nikomu z nas
Na wysokiej górze uwierz mi
Bez znaczenia będą przeszłe dni
My rating
Moja ocena
do zanucenia na stokui na szczycie :)
My rating