fidrygałki
moja babcia jest bardzo wierząca,
w każdej wolnej chwili odmawia sobie
coś z różańca lub czegoś z życia.
mówi: Ty jedz ten żur, a ja w tym czasie
pomodlę się za tego skurwysyna.
nad stołem wisi jezusek, dzierży napis:
czuwam nad waszą rodziną. więc jem ten żur
(zza ściany: ziemniaki też!) i zastanawiam się
kto kłamie.
moja druga Babcia twierdzi, że to fidrygałki.
ona nie ma żadnego planu b, od urodzenia
ślizga się na zasadach prawujków.
zmarłego męża wspomina jako Pietrek, a mnie
zabrania ścinać włosy.
mówi: ty właśnie masz być taka, wiecznie rozczochrana,
znająca na pamięć układ żylny szosy niespokojna brew.
znikająca panu bogu z oczu na rogu mc donalda,
chwilę później znowu na widoku z bezczelnym uśmiechem
i playboyem w dłoniach.
Moja Babcia nie zmusza mnie by wracać. pyta tylko
czy kotlety może wysyłać mailem.
w każdej wolnej chwili odmawia sobie
coś z różańca lub czegoś z życia.
mówi: Ty jedz ten żur, a ja w tym czasie
pomodlę się za tego skurwysyna.
nad stołem wisi jezusek, dzierży napis:
czuwam nad waszą rodziną. więc jem ten żur
(zza ściany: ziemniaki też!) i zastanawiam się
kto kłamie.
moja druga Babcia twierdzi, że to fidrygałki.
ona nie ma żadnego planu b, od urodzenia
ślizga się na zasadach prawujków.
zmarłego męża wspomina jako Pietrek, a mnie
zabrania ścinać włosy.
mówi: ty właśnie masz być taka, wiecznie rozczochrana,
znająca na pamięć układ żylny szosy niespokojna brew.
znikająca panu bogu z oczu na rogu mc donalda,
chwilę później znowu na widoku z bezczelnym uśmiechem
i playboyem w dłoniach.
Moja Babcia nie zmusza mnie by wracać. pyta tylko
czy kotlety może wysyłać mailem.
My rating
Moja ocena
Świetny wiersz. Przeczytałam z przyjemnością. Pozdrawiam.My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating