Wiem kim jesteś
Poezją z godziny na godzinę
dzwonem mojego serca a
miedzy jego biciem muzyką istnienia
Jesteś pogodą na niepogodę
płatkiem niefrasobliwego maku
czerwonego z zazdrości
Lecz ja kocham twoją zazdrość
tę makowość ukrytą w
subtelności umysłu
Tylko słabość skrywasz w oczach
Wiem...gdyż pobłyskują
jak słońce za chmurami
Pod skrzydłami twoich ramion
strach nie mieszka
jestem pod nimi bezpieczna
dzwonem mojego serca a
miedzy jego biciem muzyką istnienia
Jesteś pogodą na niepogodę
płatkiem niefrasobliwego maku
czerwonego z zazdrości
Lecz ja kocham twoją zazdrość
tę makowość ukrytą w
subtelności umysłu
Tylko słabość skrywasz w oczach
Wiem...gdyż pobłyskują
jak słońce za chmurami
Pod skrzydłami twoich ramion
strach nie mieszka
jestem pod nimi bezpieczna
My rating
My rating
przepraszam
Magdaleno *)Alicjo i Józefie
Bardzo dziękuję za polubienie mojego wiersza. Jest w nim jeszcze dużo do poprawy sporo błędów wiem ale tacy jak wy motywują do dalszych prób jestem wam bardzo wdzięczna za to. Pozdrawiam serdecznie *)My rating
My rating