SROKA I JA
zobaczyłem srokę
krzyczała coś na gołębie
biła zapamiętale
skrzydłami w przestrzeń
gołębie znikały między gzymsami
domów
wtapiały się w szarość
nigdy nie dowiem się o co jej chodziło
rozsierdzonej biało-czarnej przyjaciółce
ona też się nie dowie ile ciepła wzbudził we mnie jej napastliwy
skrzek
chyba że kiedyś
ni stąd ni zowąd popatrzymy sobie w oczy
ja, ona i cała ta kula ziemska
majestatycznie odchodząca w niepamięć
krzyczała coś na gołębie
biła zapamiętale
skrzydłami w przestrzeń
gołębie znikały między gzymsami
domów
wtapiały się w szarość
nigdy nie dowiem się o co jej chodziło
rozsierdzonej biało-czarnej przyjaciółce
ona też się nie dowie ile ciepła wzbudził we mnie jej napastliwy
skrzek
chyba że kiedyś
ni stąd ni zowąd popatrzymy sobie w oczy
ja, ona i cała ta kula ziemska
majestatycznie odchodząca w niepamięć
My rating
My rating