O głupocie

author:  Maciej Misiu
0.0/5 | 0


Jeszcze niewiedza tu i ówdzie się szerzy
I mimo że co dzień wcale nie ma jej mniej
Nie poddaje się tępocie –zmorze złej
Ten kto z mądrością ku talentom pobieży

Jeszcze ciemnota tu i tam zęby szczerzy
Trzymajmy się wszyscy jak przyjaciele trzej
Wiarę nadzieję i miłość w swym sercu miej
Kto głupi niech sobie nawet w to nie wierzy

Co dzień straszą nas nowymi chorobami
Co nam grozi choćby po chorego dotyku
Poważny problem i większy jest z głupcami

To schorzenie na które nie ma zastrzyku
Wciąż mutacje przybiera wraz z objawami
I znane jest pod nazwą rozum w zaniku

Taki bezmózgowiec na szczęście zawsze ginie
Nie pomoże żaden zabieg czy operacja
Kiedy w pustej głowie toczy się wariacja
Bezradna jest dziś wiedza w całej medycynie

Gdy zaś odkryje ktoś w końcu lek na durnotę
Będzie to przełom dla populacji świata
Głupota zniknie niczym mara skrzydlata
Wreszcie sobie pójdzie bo wyjdzie …na idiotę



 
COMMENTS