STRACH

author:  Szczęsny Wroński
5.0/5 | 5


gdy idę ulicą
czasem idiotycznie
boję się
że coś trzaśnie mnie w pysk
znienacka

na wysokim moście
boję się spojrzeć w dół
bo ziemia nie jest wcale miękka
z tak wysoka

na dworcu
coś pcha mnie
pod pędzący pociąg
uciekam
zatykam uszy rękami

Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating:  
04.06.2017,  mroźny

My rating

My rating:  
03.06.2017,  A.L.

My rating

My rating:  
03.06.2017,  pola

My rating

My rating: