KOROZJA
stojąc na brzegu rzeki
myślę o moim życiu
rzeka po prostu płynie
unosząc strzępy marzeń
jakiś kij kawałek zagrody
pudełko z klocków napęczniała książka
rozdęta piłka czepia się skały
miecz gdzieś rdzewieje na dnie
walczyłem nim o honor podwórka
dziurawe wiadro nabiera wody podrygując
a moja artyleria ciska weń kamieniami
muszę walczyć by godnie odeszło
i z pokorą poddało się molochowi korozji
myślę o moim życiu
rzeka po prostu płynie
unosząc strzępy marzeń
jakiś kij kawałek zagrody
pudełko z klocków napęczniała książka
rozdęta piłka czepia się skały
miecz gdzieś rdzewieje na dnie
walczyłem nim o honor podwórka
dziurawe wiadro nabiera wody podrygując
a moja artyleria ciska weń kamieniami
muszę walczyć by godnie odeszło
i z pokorą poddało się molochowi korozji
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating