WIGILIA
niebo wieczorne już płonie i gwiazda wisi nad stołem
błyzcząca jak uśmiech dziecka talerz pusty świeci -
może ktos zawita w gości - mróz rozdaje
na gwiazdkę marzeń srebrne bukiety
nad miastem zapach i gwar -choinki tańczą i anioły
ostatnie karpie opuzczają przystań tego świata
opłatek leży na sianku - białe przymierze miłości
dzwony serc się kołyszą oraz snury gwiazd -
"wśród nocnej ciszy.." nuci odległa Andromeda
czyjeś kroki słychać - to z wypraw dalkich
wędrowcy wracają
Jezuska małego zastć w swoim domu -
to słychać za ścianą cichuteńki płacz
świat uroczysty milczy - jak mała jest Ziemia
w dłoni kościstej horyzontu
ustały na chwilę wojny - kolejny raz przebaczamy
gdy składamy światu i sobie wigilijne życzenia
nad nami wirują żółte drogi mleczne
przesuwają się chwile i cienie -
jak wspomnienia na koniec roku
śnieg zakrywa brudne ślady
białe igły zapisują przestrzeń
wyszywając kolędę bezdomnych
tak cicho rodzi się Bóg w nas od nowa -
tak cicho rodzi się pokój
zima - 2000
błyzcząca jak uśmiech dziecka talerz pusty świeci -
może ktos zawita w gości - mróz rozdaje
na gwiazdkę marzeń srebrne bukiety
nad miastem zapach i gwar -choinki tańczą i anioły
ostatnie karpie opuzczają przystań tego świata
opłatek leży na sianku - białe przymierze miłości
dzwony serc się kołyszą oraz snury gwiazd -
"wśród nocnej ciszy.." nuci odległa Andromeda
czyjeś kroki słychać - to z wypraw dalkich
wędrowcy wracają
Jezuska małego zastć w swoim domu -
to słychać za ścianą cichuteńki płacz
świat uroczysty milczy - jak mała jest Ziemia
w dłoni kościstej horyzontu
ustały na chwilę wojny - kolejny raz przebaczamy
gdy składamy światu i sobie wigilijne życzenia
nad nami wirują żółte drogi mleczne
przesuwają się chwile i cienie -
jak wspomnienia na koniec roku
śnieg zakrywa brudne ślady
białe igły zapisują przestrzeń
wyszywając kolędę bezdomnych
tak cicho rodzi się Bóg w nas od nowa -
tak cicho rodzi się pokój
zima - 2000
@Rafal Konstanty
Dziękuję Panie Rafale i pozdrawiam w Nowym Roku!
My rating
My rating