Cięcie
Nie była to noc, i nie dzień.
Szłam, bo wszyscy szli.
I na chwilę, jakby od niechcenia,
odwróciłam się na pięcie,
i dopusciłam się wykroczenia.
Ależ to skandal, ależ to złe.
Jak tak można, utworzyc zagięcie
i iśc plecami w przód.
Czy jestes dumny?
A może smaczny, jak te
ciasteczka z nadzieniem owocowym.
Z tych samych owoców i galaretki ,
ale o róznych kształtach.
Przegiełam
Zagiełam
Obciełam
Odwróciłam się na pięcie
no i cięcie.
Szłam, bo wszyscy szli.
I na chwilę, jakby od niechcenia,
odwróciłam się na pięcie,
i dopusciłam się wykroczenia.
Ależ to skandal, ależ to złe.
Jak tak można, utworzyc zagięcie
i iśc plecami w przód.
Czy jestes dumny?
A może smaczny, jak te
ciasteczka z nadzieniem owocowym.
Z tych samych owoców i galaretki ,
ale o róznych kształtach.
Przegiełam
Zagiełam
Obciełam
Odwróciłam się na pięcie
no i cięcie.
COMMENTS
ADD COMMENT