deszczowisko
jeszcze nie jestem wieszczem
wiersze te nie są deszczem
po suszy złowieszczej
nie pieszczę poezją wilgotną
spękanych na wietrze dusz
które mokną
samotno
na niby to śmieszne
przytulić przez okno monitor
bądź kogo
wygodno i błogo
nie zmieszczę się w wierszu
jak deszcz z dachu spłynę
słowo to rynna
niebo jest płynne
pieszczoty deszczu płyną dachami
głowy poetów
rynnami
wiersze te nie są deszczem
po suszy złowieszczej
nie pieszczę poezją wilgotną
spękanych na wietrze dusz
które mokną
samotno
na niby to śmieszne
przytulić przez okno monitor
bądź kogo
wygodno i błogo
nie zmieszczę się w wierszu
jak deszcz z dachu spłynę
słowo to rynna
niebo jest płynne
pieszczoty deszczu płyną dachami
głowy poetów
rynnami
My rating
My rating
My rating