z godziny na godzinę

author:  Zbigniew Budek
5.0/5 | 9


późny już poranek
w kościele święto
Wniebowstąpienia

kobieta siedzi przed lustrem
żonglując w ręku pisakiem
obok stoi córka
patrzą sobie w oczy
przez lustro
- rozmawiają uśmiechem

o tym że męża już nie ma
i jak to się stało

tak samo
uśmiechają się do siebie dalej
w czasie lekkiego śniadania

obie nie wiedzą o telefonie
który ma zadzwonić za godzinę

jakiś głos w słuchawce
powie, że ojca
już nie ma

właśnie zginął
przed około jednej godziny

jak zawsze w świąteczny dzień
ojciec - był po lekkim śniadaniu
w drodze skrótami
do córki i tym razem
do nieba



 
COMMENTS


My rating

My rating:  
26.03.2017,  MaryPe

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
26.03.2017,  A.L.

My rating

My rating:  
26.03.2017,  mroźny

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating: