Twarz
Odstawiam cię
na półkę
z trofeami,
pełną
gipsowych masek
na każdą okazję.
Z dystansu
wyglądasz dostojniej,
wśród bibelotów
zgromadzonych
na szczęście.
Wstydzę się
luster.
Rano
z patyną
zamiast zarostu,
w mój brąz
po ostatnim urlopie,
wklepuję
kolońską
po grymas.
Nasuwam
przyłbicę.
Dzień dobry !
na półkę
z trofeami,
pełną
gipsowych masek
na każdą okazję.
Z dystansu
wyglądasz dostojniej,
wśród bibelotów
zgromadzonych
na szczęście.
Wstydzę się
luster.
Rano
z patyną
zamiast zarostu,
w mój brąz
po ostatnim urlopie,
wklepuję
kolońską
po grymas.
Nasuwam
przyłbicę.
Dzień dobry !
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating