Komina nie miał
Komina nie miał
Zbudowała domek z kart
Ktoś pomyślał ze ten dom
To nieprzemyślany żart
Jednak dom stal
To nic że komina nie miał
To nic ze drzwi zabrakło
A wiatr hulał na przestrzał
Zamieszkał w nim Edward
Co to lubił karciany dom
I fotel bujany co stał
Obok pikowej damy
Bujał się w nim i myślał
I dumał i śnił
O tym jak żyć
Sąsiedzi lubili spokojnego Edka
I nazywali go czerwona kredka
Bo rysował kwiaty w ogrodzie
I ciepłe palta na chłodzie /alboż/
Zbudowała domek z kart
Ktoś pomyślał ze ten dom
To nieprzemyślany żart
Jednak dom stal
To nic że komina nie miał
To nic ze drzwi zabrakło
A wiatr hulał na przestrzał
Zamieszkał w nim Edward
Co to lubił karciany dom
I fotel bujany co stał
Obok pikowej damy
Bujał się w nim i myślał
I dumał i śnił
O tym jak żyć
Sąsiedzi lubili spokojnego Edka
I nazywali go czerwona kredka
Bo rysował kwiaty w ogrodzie
I ciepłe palta na chłodzie /alboż/
My rating
My rating
My rating
My rating