tak łatwo
tak łatwo
zdeptaną ścieżką chłodnych zapomnień
po swoich śladach nieswoim rytmem
drepczemy siebie niegodnym ciągiem
masy skojarzeń już bezkrytycznej
zapchane dziury po chwilach straty
szorstką gazetą wciśniętą chyłkiem
na której słowa zwiędłe jak kwiaty
mijają prawdę z próżnym wysiłkiem
tak łatwo przestać istnieć
w podnajmowanej świadomości
tej samej która kiedyś nie mogła bez
tej samej która potem chciała wciąż
i tej która na końcu nigdy więcej
masa skojarzeń istotnych faktów
które de facto nic nie znaczyły
na dłoni wyrósł niechciany kaktus
z igłami które przeszłość przebiły
furia rozniosła strzępy pamięci
na świata strony całkiem nieznane
nie da się tego czasem odkręcić
bo krótkie amen zamienił lament
tak łatwo przestać istnieć...
PW
zdeptaną ścieżką chłodnych zapomnień
po swoich śladach nieswoim rytmem
drepczemy siebie niegodnym ciągiem
masy skojarzeń już bezkrytycznej
zapchane dziury po chwilach straty
szorstką gazetą wciśniętą chyłkiem
na której słowa zwiędłe jak kwiaty
mijają prawdę z próżnym wysiłkiem
tak łatwo przestać istnieć
w podnajmowanej świadomości
tej samej która kiedyś nie mogła bez
tej samej która potem chciała wciąż
i tej która na końcu nigdy więcej
masa skojarzeń istotnych faktów
które de facto nic nie znaczyły
na dłoni wyrósł niechciany kaktus
z igłami które przeszłość przebiły
furia rozniosła strzępy pamięci
na świata strony całkiem nieznane
nie da się tego czasem odkręcić
bo krótkie amen zamienił lament
tak łatwo przestać istnieć...
PW
My rating
5
Przepraszam, miało być 5 gwiazdek.My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
@ jakub mistral
i najwzajemniej Jakubie :)My rating
Moja ocena
Masz mistrza Przemku z tymi tekstami. Chylę głowę.Pozdrawiam. :)