Senny splendor

5.0/5 | 8


Tam, gdzie odszedł w senny splendor
cichutko klęczę przeżywając okrucieństwo.
On podglądając z dala nakazuje ‘tylko wdzięcznie się wyrażaj’.
Osuwam się i zamykam w płaczu pod spojrzeniem bezwzględności
jak wytrzymać i wziąć oddech? Kiedy moje życie jest niepotrzebne.
Gdzie moja siła?
Aż dziwne jak będąc tak energicznym i zaradnym można przygasnąć,
spuścić spojrzenia do niedawna tak ciekawe wszystkiego.
Jak można w bezludnej ciszy, nie we wspólnej radości dźwiękach…
Dziwne, że tak w ogóle jeszcze mogę żyć…

Wycieki ostatnich uczuć,
będzie po wszystkim.
Nie mam nic miłego do wspomnienia.
Nie daj się złym snom. Wyjdź z zapomnienia.
Zmieniam scenerię, opadające kosmyki zaczesując do tyłu.
Mija czas przyzwyczajenia do własnych rąk trzymających ciało,
by się uratować i tworzyć lepszą siebie.



 
COMMENTS


My rating

My rating:  
16.02.2017,  wroc

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
15.02.2017,  Arkadio

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

Moja ocena

Podoba się.
Po pierwsze tytuł.
Dalej jest coraz lepiej.
I to;
...Wycieki ostatnich uczuć...
My rating: