Ciało i krew

author:  Ice Man
5.0/5 | 2


Spogląda na mnie konający w bólu.
Napięte są jego członki i szaleje serce.
To bóg okrutnego ludu.
Głośnego i ciągle plamiącego ręce.

Od tysiącleci trwa w agonii.
I nikt nie gasi mu pragnienia.
Dekoracja licznych manii.
Nie dają mu ani chwili wytchnienia.

Pożerany kawałek po kawałku.
Kurczy się z roku na rok.
Może odpocznie w kojącym mroku.
I nareszczie skończy się barok.



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating: