Zimowy motyl

author:  Jolanta Weronika
5.0/5 | 8


Platki śniegu
delikatnie opadają
na długie rzęsy i
topniejąc zamieniają się
w krople tęsknoty za
kolorami ziemi które
pokrył szary czas
teraźniejszości

A ty mi mówisz
że zimową porą
tańczą motyle
nad taflą jeziora
nie lękając się mrozu

Więc pokaż je
pokaż takiego
z ogrodu rajskiego co
w środku zimy
barwami motylimi
tęczę onieśmiela
nie czując chłodu

I podaruj mi go żywego
nim czerwoną peleryną
przykryje mnie zmierzch

Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating:  
24.01.2017,  mroźny

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

@ Beatrix

Beatrix..tak bez " jej " brzmi lepiej . Dziękuję za podpowiedź.
Długo się nad tym zastanawiam. Bałam się że zatracę przeslanie ale to co chciałam przekazać zostało.

My rating

My rating:  
12.01.2017,  A.L.

My rating

My rating:  
12.01.2017,  Arkadio

Ładne.

"jej' z drugiego wersu wykreśliłabym,( w wierszu jest JA i TY) albo zamieniła na coś neutralnego, część opisu, np:

na długie rzęsy drzew
My rating:  
12.01.2017,  Beatrix