Personalnie
W relacjach z Panem Bogiem
nie jesteś bierna.
Schodzisz mu z drogi,
gdy nieroztropnie
pomyli swoją Golgotę
z Twoją.
Przepuścisz przodem.
pomożesz się podnieść,
przytrzymasz krzyż.
Nie częstujesz papierosem.
Jeszcze poczułby się niezręcznie
odmawiając.
Ma przecież zajęte ręce.
Czwarty gwóźdź
miłosiernie schowałaś
do torebki.
Niech radzą sobie z trzema.
nie jesteś bierna.
Schodzisz mu z drogi,
gdy nieroztropnie
pomyli swoją Golgotę
z Twoją.
Przepuścisz przodem.
pomożesz się podnieść,
przytrzymasz krzyż.
Nie częstujesz papierosem.
Jeszcze poczułby się niezręcznie
odmawiając.
Ma przecież zajęte ręce.
Czwarty gwóźdź
miłosiernie schowałaś
do torebki.
Niech radzą sobie z trzema.
Moja ocena
Uderzył mnie ten wiersz. I to mocno.My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
*
ZaskakującyMy rating
My rating
Moja ocena
Nic więcej.Świetny.
My rating
My rating
My rating
My rating