METRUM ZŁUDZEŃ I MARZEŃ
METRUM ZŁUDZEŃ I MARZEŃ
Ciemna materia, czarne zmory
chroniczna pustka, czarne dziury
rozszarpują międzygalaktyczne nic
wokół gwiazd na poezję nieczułych
gorejącej miłości symboli
fatalnie, triumfalnie śmiertelnych
światów równoległych
w przebudzenie wtopionych
w syk implozji mglistych nocy
Biały i zimny tylko lodu patos
egoisty czasu mrożący dotyk
nieuchronnej skończoności ciernie
w pełznącym oczekiwania metrum
hibernacji złudzeń i marzeń
czasowo ożywionej materii
podróżników w szpitalu przemienienia
gdzie amnezja jedynie uszczęśliwia
w kolejce donikąd nędzników cienie
⊰Ҝற$⊱ ………………………………………………………… Toruń 21 grudnia '16
Ciemna materia, czarne zmory
chroniczna pustka, czarne dziury
rozszarpują międzygalaktyczne nic
wokół gwiazd na poezję nieczułych
gorejącej miłości symboli
fatalnie, triumfalnie śmiertelnych
światów równoległych
w przebudzenie wtopionych
w syk implozji mglistych nocy
Biały i zimny tylko lodu patos
egoisty czasu mrożący dotyk
nieuchronnej skończoności ciernie
w pełznącym oczekiwania metrum
hibernacji złudzeń i marzeń
czasowo ożywionej materii
podróżników w szpitalu przemienienia
gdzie amnezja jedynie uszczęśliwia
w kolejce donikąd nędzników cienie
⊰Ҝற$⊱ ………………………………………………………… Toruń 21 grudnia '16
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating