CZEMU TEŻ POEZJĘ…?

5.0/5 | 7


CZEMU TEŻ POEZJĘ…?


Wniebowziętym płomieniem
Istniejesz… dla chwil tych kilku
Co z kolejną nam nocą spływają
Objawiają z planetą twą bliską
Gdy śnisz… śnisz… śnisz magię
Że śnię… śnię… śnię ciebie
Wierszowanym oplatając czarem misternie
W magicznym snów ogrodzie
Venus bez opamiętania grzesznej
Gdzie złocisz się miliardem spełnień

Dla mnie jasność w dłoniach tulisz
Łatwopalnie gorejącą jak jesień
Zaskarbianą w euforii dusz naszych
I szeptaną ciał niecierpliwość
W oczekiwaniu uniesień
Nadprzyrodzoną najpiękniej… najczulej
W epopei niebogłośnie doczesnej
O barwie przeźroczyście najcichszej
Dlaczego więc pytasz ciszę…
Czemu też poezję… kocham i piszę ?


⊰Ҝற$⊱ ……………………………………………………… Toruń 18 grudnia '16



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
19.12.2016,  MaryPe

Moja ocena

"Dla mnie jasność w dłoniach tulisz" jasność pięknej poezji .
Jak ty pięknie piszesz. Pozdrawiam:))
My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
18.12.2016,  Arkadio

My rating

My rating:  

My rating

My rating: