jak mgła
pojawia się
unosi
znikąd
donikąd
ogłusza ciszą
podchodzi lekko
blisko
otacza zewsząd
bezszelestnie białomlecznie
spokojnie cicho
dotyka
ja dotknąć nie mogę
czuję
jest
nie widzę
gdzie się zaczyna
wokoło trwa
otula wszystko
przenika
wchłania się
wnika
z każdym oddechem
wypełnia mnie
aksamitnie gęsty
smutek
unosi
znikąd
donikąd
ogłusza ciszą
podchodzi lekko
blisko
otacza zewsząd
bezszelestnie białomlecznie
spokojnie cicho
dotyka
ja dotknąć nie mogę
czuję
jest
nie widzę
gdzie się zaczyna
wokoło trwa
otula wszystko
przenika
wchłania się
wnika
z każdym oddechem
wypełnia mnie
aksamitnie gęsty
smutek
My rating
My rating
@ jakub mistral
dzięki :)My rating
Moja ocena
fajnie ci wyszło :))))My rating
My rating
My rating
My rating
My rating