osaczyli moją duszę

author:  iwona stokrocka
5.0/5 | 10


chyba zaraz się uduszę
tyle w sobie zmienić muszę
dumę w rękach drobno kruszę
mało soków nie wyduszę

a myślałam że poruszę
gdy choć trochę poświntuszę
i powagę tym zagłuszę
że podstępem coś wymuszę

pójdę stąd przed siebie ruszę
tu nikogo już nie wzruszę
na pamiatkę łzy zasuszę
iw



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
10.11.2016,  wroc

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
09.11.2016,  A.L.

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

ja w jednym wierszu który ti i tak jest

ale pisanym jeszcze zanim, bo pewnie z 9 lat temu, budowałem rymy na -ści, nieco dłuższy wiersz, i z tego co pamiętam bo oczywiście liczyłem chyba 16 albo 17 razy użyłem takiej końcówki;) wiersz generalnie został ciepĸło [przyjety, i myślę że czasem takie zabiegi mogą być ciekawe

Moja ocena

Mi sie podobało wymusza uśmiech a szczególnie w takiej sytuacji;p) lubię być na bierząco z wierszami i widzieć kiedy dochodzą, a co do ostatniego wersu;)

to co każdy ma sobie go na swój sposób wymyślić;)

pozdrawiam

My rating:  

może dopisać 4 wers w ostatniej strofie?

pójdę stąd przed siebie ruszę
tu nikogo już nie wzruszę
na pamiątkę łzy zasuszę...

chociaż raz być twardą muszę :)

My rating

My rating: