przeplatanie
przeplatanie
czegoś zabrakło czegoś za dużo
zmieciona wizja podmuchem racji
pokłon złożony przywiędłym różom
choć i to lepsze jest od stagnacji
niedoczekanie na przeczekanie
zmięta wątroba powyżej serca
którego męka w końcu ustanie
kiedy mu szara zaświeci tęcza
a potem wspomnisz chwilę euforii
ślad perseidy na ciemnym niebie
krótką świadomość schwytanej glorii
i bycie skrycie sobą dla siebie
chwila spełnienia w emocje płodna
za twoje żmudne szarpanie muzy
która przenigdy ci się nie odda
choćbyś jak nie wiem na to zasłużył
bo tak się plecie klęska z sukcesem
jak kalejdoskop ciągle się zmienia
gorycz na obiad chwała na deser
a skóra twardsza już od kamienia
PW
czegoś zabrakło czegoś za dużo
zmieciona wizja podmuchem racji
pokłon złożony przywiędłym różom
choć i to lepsze jest od stagnacji
niedoczekanie na przeczekanie
zmięta wątroba powyżej serca
którego męka w końcu ustanie
kiedy mu szara zaświeci tęcza
a potem wspomnisz chwilę euforii
ślad perseidy na ciemnym niebie
krótką świadomość schwytanej glorii
i bycie skrycie sobą dla siebie
chwila spełnienia w emocje płodna
za twoje żmudne szarpanie muzy
która przenigdy ci się nie odda
choćbyś jak nie wiem na to zasłużył
bo tak się plecie klęska z sukcesem
jak kalejdoskop ciągle się zmienia
gorycz na obiad chwała na deser
a skóra twardsza już od kamienia
PW
My rating
My rating
Moja ocena
Świetny wiersz i przesłanie.My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
chociaż;)
no nomogło by być grubsza
skóraale to twój wiersz
pozdrawiam
My rating