Dobranoc
Może kiedyś nam się przyśni
pełen kosz jesiennych liści.
Na nich, jeśli tylko chcesz,
wspólnie napiszemy wiersz.
Może z liści zaraz po tym
poskładamy samoloty
i puścimy je na wiatr,
by marzenia nasze skradł.
Może ktoś gdzieś liście złapie,
może nawet homo sapiens,
może je przeczyta i
razem z nami zacznie śnić.
Może więcej będzie ludzi,
którzy też się nie chcą budzić
i nie dbają o to, by
co dzień targać się za łby.
Może świat wśród sennych marzeń
lepszym światem się okaże.
Może tak, a może nie,
Sprawdzisz ze mną? Ja już śpię.
pełen kosz jesiennych liści.
Na nich, jeśli tylko chcesz,
wspólnie napiszemy wiersz.
Może z liści zaraz po tym
poskładamy samoloty
i puścimy je na wiatr,
by marzenia nasze skradł.
Może ktoś gdzieś liście złapie,
może nawet homo sapiens,
może je przeczyta i
razem z nami zacznie śnić.
Może więcej będzie ludzi,
którzy też się nie chcą budzić
i nie dbają o to, by
co dzień targać się za łby.
Może świat wśród sennych marzeń
lepszym światem się okaże.
Może tak, a może nie,
Sprawdzisz ze mną? Ja już śpię.
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
No to...
...dobranoc.My rating
My rating
My rating
My rating
My rating