Pierwszy jesienny list
Lato, lato odeszło, wiesz
Za oknem mglisty poranek
Pojutrze spiker wieszczy deszcz
Boli mnie głowa na zmianę
Jesień, jesień, wieczorny zmierzch
Czytam poezje miłosne
Muszę napisać sonet - chcesz?
Zaśpiewam słońcu na wiosnę
Miłość, miłość, gdzie ona jest
Z serca gorące łzy płyną
To pewne, że po życia kres
Będę liryczną dziewczyną
Za oknem mglisty poranek
Pojutrze spiker wieszczy deszcz
Boli mnie głowa na zmianę
Jesień, jesień, wieczorny zmierzch
Czytam poezje miłosne
Muszę napisać sonet - chcesz?
Zaśpiewam słońcu na wiosnę
Miłość, miłość, gdzie ona jest
Z serca gorące łzy płyną
To pewne, że po życia kres
Będę liryczną dziewczyną
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating