PO PRZEBUDZENIU

0.0/5 | 0


PO PRZEBUDZENIU


Rozbudził nas świt
I czas sam z siebie przystanął
Mirażem miłosnym nad nami
Zawisł w połowie oddechu
Zaszeptał w spełnieniu
Liryką czułością usłaną

On powiernik tajemnic
Najwznioślejszych chwil
Z tęczowych pięciolinii
Poezji zmysłowej bogini
Pachnących wiosenną nadzieją
Bzów kwiecia i koniczyny

To znów jesiennych snów
Zatopionych w mgłach
Fioletów pejzaży wrzosowych
Łaskawych i namiętnych pani
Ust jarzębinowych… i
Oczu w wierszach zakochanych


⊰Ҝற$⊱ ……………………………………………………………… Toruń 16 września '16



 
COMMENTS