KOCHAĆ… I BYĆ
KOCHAĆ… I BYĆ
Poprzez dyrdymały świata wędrujemy
Przez wyznania… przykazania
Niedaleko żądz demonów
Może gdzieś nieblisko
Wypalonych świec
Iluzji upojnych
Albo gdy…
Kradnąc niebu
Siedmiobarwnie
Przemoczone tęcze
Brniemy w niepewności
Nie kuszącej nas do zwierzeń
W oknach nieotwartej na oścież
Naszej rozwichrzonej nierzeczywistości
Piszemy dla siebie rozmarzone wiersze
Łaknąc melodramatu zachłannie
Uplecionych nad błękitem
Lawendowych słów
Aby bezustannie
Kochać i być
Kochanym
Znów
⊰Ҝற$⊱ ………………………………………………………Toruń 9 września '16
Poprzez dyrdymały świata wędrujemy
Przez wyznania… przykazania
Niedaleko żądz demonów
Może gdzieś nieblisko
Wypalonych świec
Iluzji upojnych
Albo gdy…
Kradnąc niebu
Siedmiobarwnie
Przemoczone tęcze
Brniemy w niepewności
Nie kuszącej nas do zwierzeń
W oknach nieotwartej na oścież
Naszej rozwichrzonej nierzeczywistości
Piszemy dla siebie rozmarzone wiersze
Łaknąc melodramatu zachłannie
Uplecionych nad błękitem
Lawendowych słów
Aby bezustannie
Kochać i być
Kochanym
Znów
⊰Ҝற$⊱ ………………………………………………………Toruń 9 września '16
My rating
My rating
My rating