gdybyś wiedział
każde twoje słowo układałam na ustach
zmieniałam w lody truskawkowe
każda w nich myśl tiulem pragnienia obejmowała
tęsknota wyjmowała spinki z warkoczy; dziś
kaskadą włosów zbieram wszystko w wersy
rzęsami misternie rozczesuję by uporządkować
wszystko pachnie atramentem – nawet dym papierosa
firanka zlewa się z granatem nieba – ćmy też przebarwione
kurczę się maleję…
zmieniałam w lody truskawkowe
każda w nich myśl tiulem pragnienia obejmowała
tęsknota wyjmowała spinki z warkoczy; dziś
kaskadą włosów zbieram wszystko w wersy
rzęsami misternie rozczesuję by uporządkować
wszystko pachnie atramentem – nawet dym papierosa
firanka zlewa się z granatem nieba – ćmy też przebarwione
kurczę się maleję…
My rating
My rating
My rating
@Marku, no właśnie/miało być
przepraszam, za szybko piszę...@ Marku, na właśnie
dlaczego?My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
Moja ocena
To jest dobry wiersz.Pytanie;
Dlaczego się ciężko czyta.
My rating