Niewymowne

author:  Maciej Misiu
5.0/5 | 1


Pani
rzekł hrabia do hrabiny
skończmy już te banały
dlaczego nosisz famurały ?

co nagle hrabio to po diable
hrabina mówi nie bez kozery
noszę swoje ineksprymable
bo je lubię a tamte jegiery
mnie się tak …wpijały
ach te wstrętne majtadały

ależ hrabino
hrabia był obrażony
co to za dąsy i fochy
przez głupie majtochy ?
kto dzisiaj nosi jeszcze pantalony ?

hrabio
jakie czasy
takie i majtasy
daremne twoje umizgi i zaloty
to nie są bowiem tylko galoty

zostaw hrabio moje pludry
bo pójdziemy zaraz na udry
basta dla mojego pana
i kurtka na wacie
tu hrabina się zdenerwowała

w pałacu dziś od rana
konwersacja zażarta trwała
tematem były
zwyczajne gacie

Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating: