***
mój kochany
w dłoniach wiatr przynosił
kiedy tulił mnie do snu
kołysanek mrocznych
mi odmawiał a wszystko
czego potrzebowałam
to umrzeć w jego źrenicach
w rozpaczliwym geście
dokarmiania mroku
tak mi zimno
gdy ma w ustach śnieg
w dłoniach wiatr przynosił
kiedy tulił mnie do snu
kołysanek mrocznych
mi odmawiał a wszystko
czego potrzebowałam
to umrzeć w jego źrenicach
w rozpaczliwym geście
dokarmiania mroku
tak mi zimno
gdy ma w ustach śnieg
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating