No to ładnie

Trzeba się zająć każdym słowem
choć widzisz tyle tu umyka, tyle
się roztrząsa niepotrzebnych obaw
i skupia się już w jedną nadzieję

wspomnienie igra z przyszłością
by zatrzymać tą niepewną chwilę,
wybierać, tylko skąd i do czego
by napełnić ten kielich goryczy.

A może jesteś, w tym owym słowie,
które skradłem dla ciebie od Bogów,
choć może i można to inaczej nazwać
może pochłonie to całą też wieczność

już nic nie wiem na pewno już tylko
sam mieszczę się w słowie bez ciebie,
a jakie były by bez ciebie teraz słowa
kto by wyplewił z nich próżność i żal?

Muszę znów cię wymyślić inaczej,
nie zapominaj, jak coś księżyc nasz!
Może spodoba nam się perspektywa
i wizja jaką mamy na świat.