SPRÓBOWAĆ MI BEZ NIEJ…?

5.0/5 | 2


SPRÓBOWAĆ MI BEZ NIEJ…?


Wiersz sensowną winien mieć pointę
Sedno wonne a zbłąkany początek…
Myślę więc by nie zacząć przedwcześnie
Oprócz tego, że… myślę, wiem, jestem
Nie nabierać go dziurawym cebrem
Z cembrowiny przepełnej jak kielich
Ani weny absyntem uwodzić
Gdy do snu się układa
Odurzona falującym eterem
Aromatów letnich

Więc spróbować mi zacząć dziś bez niej…?

Milionami gwiazd firmament rozświetlon
Wśród paproci i mchów skwierczą świerszcze
Z cykadami w zalotnym szaleństwie
Grawitacji prawem opada igliwie
Śpią pod dębem znużone czeremchy
Wiatr im kwiecie obsypuje złośliwie
Drobnym pyłem księżycowo sennym
Znów w nów zaśnią o świtania promieniach
Wiodąc życie skryte w cieniu poezji
Bez błogosławieństwa… i
Poematu finezji


⊰Ҝற$⊱…………………………………………………………… Toruń 12 lipca '16



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating: