azyl

author:  Malwina
5.0/5 | 6


buduję swoje patio
grunt już stabilny
pośrodku bluszczem zaistnieję

muśnięciem kameleona – z winobluszczu
cieszącego oczy tylko do jesieni
na wiecznie zielony

stabilnością koloru wyciszę arytmię

chce piąć się bezszelestnie – cisza płodna

na zmianę kierunku wijących się pnączy
zezwolę tylko wiatrowi...

Poem versions


 
COMMENTS


@ Marku

ani się waż:)))

...bo to kobiece patio, dlatego odbiór inny...
16.07.2016,  Malwina

My rating

My rating:  
08.07.2016,  Arkadio

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
08.07.2016,  A.L.

Przeczytałem...

...i szarpie mnie, w kilku miejscach.
Chętnie bym go pociął.

My rating

My rating: