przebłyski

author:  benari
5.0/5 | 7


rozbudzam subtelnie kompleks odczuć.
w tle cicha muzyka chce zagadać strach.
to nie sen;cofam zakrzyczane słowa.
jakże bolesna reminiscencja.

coś nakazywało biec po ścieżce próby.
czy jestem tylko ubytkiem na czyjejś skórze.
samotną mieszkanką lasu.
oddzielona od ciebie milczę.

gdybyśmy jeszcze raz mogli rozebrać czas
do nagości .zobaczyć wartość zwykłych rzeczy.
pozwolić doszukać się wagi najprostszych
gestów.nauczyć jak wchłaniać słowa

bogatsze o marzenia. pomyśleć.
jeśli zdołamy do końca domyśleć naszych pragnień
przyrzekam. przyklęknę w tęsknocie z wiarą
w przyszłość. z ust wypłynie najczulsze kocham.

Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating:  
10.07.2016,  ParaNormal

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

Moja ocena

Pięknie Wiesiu.
My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
05.07.2016,  Arkadio