Advocatus swawoli
Żytko i śledzik lub cabernety,
nie nędzne trunki z szarej renety.
Mahoń, dębina i meble gdańskie,
maniery nadto drobnomieszczańskie.
Ciasne paltoty, sztyblety w szpic
modowy miszmasz, gustowne "nic".
W teczkach kodeksy plus togi zmięte,
tu "ratio legis" jest niepojęte.
Trzęsą się, ślinią z lubieżnej chuci,
wtem "Graj cyganie…" ktoś w tle zanuci
wargą leniwą znad salcesonu…
"Waść spadł z wokandy? Trochę fasonu!"
Różne są ludzkie stołu uciechy
gdy człek na próżno szuka pociechy.
Lecz któż powstrzyma ten tryumf woli,
gdy advocatus już przeswawoli?
nie nędzne trunki z szarej renety.
Mahoń, dębina i meble gdańskie,
maniery nadto drobnomieszczańskie.
Ciasne paltoty, sztyblety w szpic
modowy miszmasz, gustowne "nic".
W teczkach kodeksy plus togi zmięte,
tu "ratio legis" jest niepojęte.
Trzęsą się, ślinią z lubieżnej chuci,
wtem "Graj cyganie…" ktoś w tle zanuci
wargą leniwą znad salcesonu…
"Waść spadł z wokandy? Trochę fasonu!"
Różne są ludzkie stołu uciechy
gdy człek na próżno szuka pociechy.
Lecz któż powstrzyma ten tryumf woli,
gdy advocatus już przeswawoli?
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating