zmierzch

author:  wroc
5.0/5 | 17


szarość wieczoru mam przed oczami
lampa zepsuta wcześniej już zgasła
zgubiona ścieżka pomiędzy nami
ciernistym gąszczem czasu zarasta

wokół mnie cisza bezruchu zdarzeń
szorstką skorupą zastygły słowa
co nić zerwały ulotnych marzeń
wspomnienie się w niepamięć chowa

i tylko nie wiem jak się nauczyć
oddychać pustką co bez powietrza
cierpienia rozpacz w sercu zagłuszyć
liturgią życia zamkniętą w wierszach



 
COMMENTS


My rating

My rating:  
10.07.2016,  ParaNormal

My rating

My rating:  
02.07.2016,  Maciej Misiu

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
28.06.2016,  Alina Bożyk

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
28.06.2016,  Arkadio

My rating

My rating:  
28.06.2016,  Lillith

My rating

My rating:  
28.06.2016,  pola

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

@ Marek Porąbka

dziękuję
28.06.2016,  wroc

Moja ocena

Ej , wroc !
Nie tylko ładne ale i do rymu.

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating: