suknia zapachu
Honore De Balzac --
„Każda noc powinna mieć swoje menu”
* * * * * *
ta noc zastygła w bezruchu
błogością ukropu zipie
ćmy w piruecie ostatnich tchnień
w ofierze darują skrzydła
nokturnem cykad powstają – z popiołu
skropione rześkością sadzawki
pną wyżej i wyżej i jaśniej
rozlany atrament w obłokach uwodzi
poświatą księżyca
zachwytem rzęs otula spadających gwiazd lica
uwalnia aromat lata zapachem
spoconej ziemi z bukietem marzeń - spragnionych
by buchnąć zapisem nowej nuty jak
podsuszone kwiaty po hauście deszczu - wymarzonego
„Każda noc powinna mieć swoje menu”
* * * * * *
ta noc zastygła w bezruchu
błogością ukropu zipie
ćmy w piruecie ostatnich tchnień
w ofierze darują skrzydła
nokturnem cykad powstają – z popiołu
skropione rześkością sadzawki
pną wyżej i wyżej i jaśniej
rozlany atrament w obłokach uwodzi
poświatą księżyca
zachwytem rzęs otula spadających gwiazd lica
uwalnia aromat lata zapachem
spoconej ziemi z bukietem marzeń - spragnionych
by buchnąć zapisem nowej nuty jak
podsuszone kwiaty po hauście deszczu - wymarzonego
My rating
My rating
My rating
@ Tymon
dziekuję@ Jolanta Weronika
dziękuję:))@ Marku
im dłużej czytam...tym ...istotnie Twój zapis lepszy:)))My rating
Moja ocena
zauroczyłaś mnie tak pięknym wierszem . Pozdrawiam:))@ wroc?
wersja Marka?...Masz na myśli fakt zapisu:)))
Moja ocena
Bardzo dobrze...My rating
...
sorry, ale wersja Marka jest , bynajmniej dla mnie, 2 x 5 x *Moja ocena
ta noc zastygła w bezruchubłogością ukropu
ćmy w piruecie ostatnich tchnień
w ofierze darują skrzydła
nokturnem cykad powstają z popiołu
skropione rześkością sadzawki
pną wyżej i wyżej i jaśniej
rozlany atrament w obłokach uwodzi
poświatą księżyca
zachwytem rzęs otula spadających gwiazd lica
uwalnia aromat lata zapachem
spoconej ziemi z bukietem spragnionych marzeń
by buchnąć zapisem nowej nuty jak
podsuszone kwiaty po hauście wymarzonego deszczu
My rating