juhasom

author:  bronek z obidzy
5.0/5 | 13


Odchodzę od was, lecz wy posiedźcie.
Siedźcie juhasi przy ogniskach.
Czas was nie goni, więc się nie spieszcie,
to tylko ja, maleńka iskra

odchodzę od was środkiem nocy,
niedługo dalej halnym ścięty,
nie jak ten wóz, co niebem toczy
na wielkich kołach oczy świętych.

Więc nie szukajcie mnie, tam w górze,
(niebem się bawią marzyciele)
ja nie odchodzę aby umrzeć,
odchodzę tylko cząstką siebie.

Częścią Jakuba, brata, szwagra,
może któregoś z apostołów,
więc jeśli dziś nas wiatr potarga,
jutro podniesie znów z popiołów.

Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating:  
10.07.2016,  ParaNormal

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
29.05.2016,  mroźny

My rating

My rating:  
29.05.2016,  frymusna

My rating

My rating:  
29.05.2016,  A.L.

Moja ocena

bardzo mnie ujął, czytałam kilka razy, bo znalazłam w nim echa poezji romantycznej, dla mnie najpiękniejszej
My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
28.05.2016,  black**

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating: